Alimenty / Kiedy wygasają alimenty zasądzone na małżonka?
To czy alimenty zasądzone na małżonka wygasają w pierwszej kolejności uzależnione jest od tego czy w rozwodzie orzekano o winie rozkładu pożycia małżeńskiego. A mianowicie w przypadku rozwodu z wyłącznej winy jednego z małżonków, albo rozwodu z winy obydwojga małżonków określony przez sąd w wyroku obowiązek alimentacyjny nie jest ograniczony w czasie. Oznacza to w praktyce tyle, że obniżenie, podwyższenie albo uchylenie ustalonych w wyroku alimentów może nastąpić jedynie w przypadku zmiany okoliczności faktycznych, które istniały w dacie wydawania wyroku. Mając na względzie, że alimenty każdorazowo uzależnione są z jednej strony od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, z drugiej od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego, w razie zmiany co najmniej jednej z w/w okoliczności zarówno uprawniony jak i zobowiązany mogą domagać się zmiany wysokości płaconych alimentów. Oznacza to, że w razie późniejszego wzrostu potrzeb uprawnionego związanych np. ze stanem zdrowia, bądź zmianą cen alimenty mogą być podwyższone. Natomiast w przypadku obniżenia możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego (z powodu np. utraty pracy, przejścia na emeryturę), może się on domagać zmniejszenia, albo wręcz uchylenie ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego.
Uwaga! Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu z mocy prawa wygasa zawsze w przypadku zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa.
Odmiennie sytuacja przedstawia się w przypadku rozwodu bez orzekania o winie oraz rozwodu z ustaleniem, że żadne z małżonków nie ponosi winy. Wówczas obowiązek alimentacyjny jest ograniczony do okresu 5 lat od uprawomocnienia się wyroku rozwodowego.
Uwaga! W sytuacjach wyjątkowych okres ten może ulec przedłużeniu (np. w sytuacji kalectwa, choroby).
Termin pięcioletni biegnie od daty uprawomocnienia się wyroku orzekającego rozwód, a po jego upływie obowiązek alimentacyjny wygasa ex lege (z mocy prawa), chyba że sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży okres jego trwania. Do takiego przedłużenia może dość tylko pod warunkiem wystąpienia jeszcze przed upływem tego terminu „wyjątkowych okoliczności” (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 15 września 1978 r., w sprawie o sygn. akt III CZP 57/78, Legalis nr 21059).
Co zrobić jeżeli od orzeczenia rozwodu minęło pięć lat, a były małżonek nadal egzekwuje alimenty?
Wówczas jedyną drogą jest wystąpienie z powództwem o tzw. „pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego”. Zgodnie z at. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia, jeżeli po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane. Zatem, wskazany przepis stwarza podstawę do zwalczania tytułu wykonawczego w przypadku, gdy już po powstaniu tytułu egzekucyjnego zaszły zdarzenia prowadzące do wygaśnięcia zobowiązania lub wskutek, których zobowiązanie nie może być egzekwowane. Do zdarzeń wskazanych w treści cytowanego przepisu należy zaliczyć takie stany rzeczy, z którymi przepisy prawa materialnego łączą wygaśnięcie zobowiązania albo które powodują niemożność egzekwowania świadczeń wynikających z tytułu egzekucyjnego, w tym upływ pięciu lat od uprawomocnienia się wyroku rozwodowego, albo np. zawarcie przez byłego małżonka nowego małżeństwa.